28.01.2015

Kolczyki niebieskooki

Bardzo polubiłam model oczek i ich bezobszyciowy minimalizm, stąd też z pawi przeniosłam je w inną kolorystykę. Bujam trochę z tym niebieskookim, bo cekiny to tak naprawdę stare, dobre szmaragdowe oka, w otoczce z nowinek turkusowych, tych samych, którymi posypałam broszkę z rozdawajki.






2 komentarze:

  1. Oka zawsze super! Ja moimi cieszę oczy innych (i swoje kiedy patrzę w lustro ;)). Ta kolorystyka też równie piękna. Amarant i tukrus a do tego beż - drzemie w nich energia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaale fajnie, że jesteś zadowolona z tych oków :) Energia drzemie na pewno dlatego, że powinnam była się wtedy uczyć :D

      Usuń