20.07.2013

Kamienne serce. Znaczy broszka

Uwaga uwaga, ogłaszam - dziś, po raz pierwszy, przedstawiam wyrób bez grama filcu, ani jego pochodnych (fanfary). A stało to się tak: gdy ujrzałam te pierścionkiLore, byłam zaintrygowana, zainspirowana i za-wszystko inne, co może zrobić taki jeden pierścionek mej skromnej duszy. Szalenie podoba mi się ta surowość materiału, a jednocześnie jego ciepło. No a że takich drutów wala się po moim domu chyba więcej niż kafelków na ścianach w łazience... Kamień zaś wykopałam w wieeeelkiej skrzyni z pojedynczymi kamieniami na wagę. Miłość od pierwszego wejrzenia vel kandydat idealny!
No czyżesz nie? :)



Pozdrawiam radośnie, międzywyjazdowo i kosmato,
Zwykły Człowiek

9.07.2013

Dużo pietruszek

Chyba każdy świadom, że Pietruszka to fajna sprawa.  Dlatego też stwierdziłam, że wymianka z Pietruszką to będzie jeszcze fajniejsza sprawa. I nie myliłam się! Jak sobie Pietruszka wybrała, tak zrobiłam dla Niej wiązaną na wstążkę bransoletkę z kółek. W odpowiedzi otrzymałam broszkę i nadprogramową prawie-broszkę, która jak dorośnie, jednak będzie broszką :) Brocha odrazu zagościła na mojej bluzce.
W temacie pietruszek dołączam także przepis na koktajl pietruszkowy. Brzmi dziwnie, ale: pychota!


Powyżej Pietruszkowe broszki

Aby zrobić takie cudo trzeba zmiksować doniczkę pietruszki, jabłko, sok z limonki, szklankę wody i kilka gałązek stevii (takie słodkie stworzenie, które z powodzeniem można zastąpić łyżeczką cukru). Przepis
z firmy Swedeponic. Udanego koktajlowania!

Kosmate pozdrowienia,
Zwykły Człowiek

7.07.2013

Do trzech razy sztuka

Ale była afera z tą opaską! Nie byłam w stanie przewidzieć efektu końcowego aż do ostatnich sekund wycinania i wyszywania. Usiadłam z zupełnie innym zamysłem, wróć, pomysłem - zamysł chyba jako jedyny się nie zmienił - znów miały być oka, a przy każdym kolejnym etapie prac zmieniałam ten,
który miał nastąpić. To co widać zresztą miało być wstępem do jeszcze jednej warstwy. Taka to moja
kręta, trzecia (wiem, że mogę) odpowiedź na wyzwanie.



 P.S. Donoszę, że ruszył mój sklepik na DaWandzie. Narazie jest bardzo (bardzo) skromny,
        ale wszystko z czasem :)


Klasyczne i kosmate pozdrowienia,
Zwykły Człowiek

2.07.2013

Więcej weny nie trzeba

Wszem i wobec ogłaszam: oto druga opaska, zrobiona specjalnie na wyzwanie Kreatywnego Kufra.
Nie wiem jak i dlaczego, ale gdy tylko zobaczyłam hasło "opaska", wiedziałam, że będzie wyglądała właśnie tak: ten wzór, ten kolor. Wcześniej gdybałam, teraz mogę już z pewnością stwierdzić: ostrzegam, będzie
i trzecia! A opaskę prezentuje Magda, której włosy aż się proszą, żeby je fotografować.