30.12.2014

Oka nauszne

Jak mówi pewne staropolskie powiedzenie, pawich oczek nigdy nie za wiele. Dlatego też prędko wtem potupałam i, skłaniając się ku basiowemu (wciąż u mnie wymiankowo) przypodobaniu tej kolorystyki, stworzyłam pawią sztywniakową parę. Aż dziw mi krzyknąć, że tego jeszcze nie było! Takim sposobem powoli dopełniam już zestaw wszystkich możliwych tworów, na które mogę upchnąć ten motyw i niedługo krzyczeć już nie będę mogła.
Oj marny to los.


26.12.2014

Sztywniaki bez tradycji

Sztywniaki z podwójnej koronki-plecionki z kamiennym środkiem wróciły w moje ręce za sprawą Basi z felt and ribbon, która to na  parę w takim charakterze miała ochotę. Fuksjowy koral a'la ametyst, taki bardzo 3D, daje sztywniakom nieco mocniejszego wyrazu, który w moim mniemaniu (i nadziei również) bardzo jest basiowy. Zdjęć dzisiaj nietradycyjny natłok, tak jak pierników na świątecznym stole. Niestety żadne nauszne, ale na takie można mieć jeszcze nadzieję u Basi (zaglądajcie!) A tymczasem bywajcie i nie pękajcie!




8.12.2014

Ale sypie

Gdybym każdemu z moich palców lewej ręki miała przyporządkować jakiś mój filcowy twór, z którego jestem bardzo dumna i zadowolona, jedno z tych pięciu miejsc zdecydowanym wyborem zajmowałaby ta broszka.  Nieodkryte są drogi ludzkich upodobań, bo tym razem wyjątkowo nie głowiłam się nad dopasowywaniem drugiego filcu, sypałam już nie raz, a granat z matową lilą wykorzystuję gdzie tylko się da.  To chyba ten minimalizm w przepychu tak do mnie przemówił. Słyszycie ten głos?
P.S. A na DaWandzie świąteczna promocja trwa!


Kto tak jak ja się kąpie w wytworności dwuznaczności, z nim się podzielę tym, co znalazłam pod zdjęciem stóp na szlaku, z przygryzioną łatą śniegu przy kamieniu: opis zdjęcia "Pierwszy śnieg!", pierwszy komentarz: "Spadaj"